Dr Maria Jankowska
Inteligencja emocjonalna (EQ) jako podstawa inteligentnego życia (cz.1)

Pojęcie inteligencji, pochodzące od łacińskiego słowa intelligentia – zrobiło w XX wieku ogromną karierę. Mamy więc inteligentnych ludzi, prowadzących inteligentne rozmowy, wykorzystujących swój intelekt do radzenia sobie z problemami życia, mówimy o wrodzonej inteligencji małych dzieci, a ostatnio naszym życiem coraz częściej kierują coraz bardziej „inteligentne” maszyny.

E. Nęcka definiuje inteligencję jako zdolność przystosowania się do okoliczności dzięki dostrzeganiu abstrakcyjnych relacji, korzystaniu z uprzednich doświadczeń i skutecznej kontroli nad własnymi procesami poznawczymi[1]. Zatem inteligencja jest to ogólna sprawność umysłu, polegająca na umiejętnym stosowaniu posiadanej wiedzy prowadzącej do realizacji określonego celu. Współczesne definicje opisywały inteligencję jako wieloczynnikową sprawność umysłową człowieka przejawiającą się w zdolnościach myślenia problemowego, a w tym także zapamiętywania, rozumienia znaczenia słów, wykonywania podstawowych działań matematycznych, uchwycenia stosunków między treścią spostrzeżeń wzrokowych i ich ułożeniem w przestrzeni, itd. Upraszczając, można stwierdzić, iż inteligencję pojmowano jako zdolność rozumienia “w ogóle”, z naciskiem na zdolności logicznego myślenia. Stworzono też wskaźnik poziomu inteligencji, czyli iloraz inteligencji IQ.

Stosunkowo jeszcze do niedawna panowało przekonanie, że inteligentny człowiek to osoba wykształcona, łatwo się ucząca, a także należąca do warstwy społecznej określanej jako inteligencja. Współcześnie często używanym pojęciem jest intelektualizm, rozumiany jako pogląd teoriopoznawczy przypisujący intelektowi podstawowe lub wyłączne znaczenie w procesie poznania. Niewątpliwie też z dumą stwierdzamy i to często potwierdzają naukowcy, że każde następne pokolenie jest inteligentniejsze, mądrzejsze, szybciej i łatwiej przyswajające sobie wiedzę, konieczną do inteligentnego funkcjonowania w dzisiejszym świecie. Stad też powstało przekonanie, że inteligencja jako umiejętność wykorzystania własnych zdolności adaptacyjnych człowieka do określonych wymogów środowiska będzie wyznaczać poziom jakości życia człowieka i sposób radzenia sobie w trudnych sytuacjach.

Jednocześnie z niepokojem zaczęto obserwować wzrastającą u ludzi liczbę samobójstw, chorób psychicznych, zaburzeń emocjonalnych, dysfunkcji społecznych, poczucia osamotnienia, depresji, poczucia bezsensu życia, izolacji od otoczenia, rozwodów, niechcianych i niekochanych dzieci, agresji, przemocy, braku tolerancji, działania gangów, sekt i dokonywania zbrodni. Coraz częściej też dowiadujemy się, iż patologie te są udziałem ludzi inteligentnych, tak jakby inteligencja coraz mniej miała wspólnego ze zdroworozsądkową oceną i przystosowaniem do społecznych norm. Oczywiście przyczyn tego stanu rzeczy należy upatrywać w wielu bardzo rożnych okolicznościach i uwarunkowaniach, których nie w sposób nawet wymienić. Co jest przyczyną tych negatywnych zjawisk? Czy nauka potrafi odpowiedzieć na ważne pytania egzystencjalne współczesnego człowieka, czy potrafi wskazać na pewne dyspozycje psychiczne człowieka, które będą sprzyjać rozwojowi człowieka tak, by jakość jego życia była na coraz większym poziomie? Należy zwrócić uwagę na zaproponowane ostatnio przez psychologów amerykańskich, nowe spojrzenie na inteligencję, które w jakimś sensie rzuca też nowe światło na wyróżnione trudne społeczne problemy człowieka, które dotyczą każdej osoby na wszystkich kontynentach.

Przez dziesięciolecia psychologia (a także filozofia) podzieliła sztucznie człowieka na istotę rozumną i emocjonalną, w badaniu inteligencji koncentrując się wyłącznie na tym pierwszym. “Serce i rozum” stały się odseparowanymi wyznacznikami ludzkiego funkcjonowania. Jednocześnie jednak, a może właśnie na skutek tego, postulat kierowania się wyłącznie rozumem stał się sztandarowym hasłem nowoczesnego człowieka. Współczesna szkoła zwłaszcza po dokonanej reformie w Polsce programu nauczania, zwraca niemal wyłącznie uwagę na liczbę punktów, którą uczeń powinien zdobyć wykonując określone testy wiadomości, a tym samym zapewnić sobie możliwość dostania się do odpowiedniego wyższego stopnia edukacji w szkole średniej, a następnie na kierunek studiów.

Pod naciskiem przeróżnych filozoficzno-psychologicznych teorii głoszących pochwałę rozumu (tzw. racjonalizm), a także praktycznych wymagań stawianych przez naukowo-techniczną cywilizację, przez istniejące programy edukacyjne, współczesny, inteligentny człowiek zaczął wypierać się swoich emocji, jako reakcji niższego rzędu, mniej ważnych „niegodnych” człowieka zaniedbując je, a w konsekwencji stając się bardzo racjonalnym i logicznym, lecz często nieszczęśliwym, bez satysfakcjonujących relacji, albo ograniczonym emocjonalnie, czy też mało zaradnym życiowo. Zdarzają się też takie sytuacje, gdy inteligentny człowiek na skutek nieumiejętności radzenia sobie z emocjami osiąga słabe wyniki, np. w nauce czy pracy i nawet bardzo inteligentne dziecko uzyskuje niższe wyniki w nauce, jeśli np. obawia się oceny nauczyciela lub wyśmiania rówieśników, albo rodzice stosują wobec niego zbyt duże wymagania, którym ono nie może sprostać.

Natomiast powszechnie wiadomo, że emocje mają wpływ na skuteczność wszelkiego myślenia i udowadnia to sama struktura układu nerwowego. Okazuje się, bowiem, iż anatomicznie istnieją w mózgu człowieka struktury, będące tzw. emocjonalnym mózgiem, połączone funkcjonalnie z korą mózgową, czyli mózgiem racjonalnym. Współcześni psychologowie uważają, iż od funkcjonalnej równowagi między nimi zależy sposób działania człowieka we wszystkich dziedzinach jego życia społecznego, gdyż każdy z nich jest tak samo ważny dla rozwoju i zachowania. Sam intelekt nie wystarcza, aby człowiek mógł w pełni wykorzystać swoje potencjalne możliwości.  Ponadto naukowcy twierdzą, iż tradycyjny iloraz inteligencji, wyznaczany przez badanie głównie uzdolnień wizualno-przestrzennych, językowych i matematycznych, określa jedynie w niewielkim procencie istnienie czynników, które decydują o sukcesie człowieka w życiu i jakości jego życia. Pozostałe związane są z tzw. inteligencją emocjonalną.

Więcej na temat inteligencji emocjonalnej w książce Marii Jankowskiej: Jakość życia. Na co masz wpływ.
Redakcja naukowa M. Pietrzak, J. Kostecka, M. Czerwonka, G. Grechowski, Warszawa, CEDEWU 2021

Dr Maria Jankowska – psycholog, dr nauk humanistycznych, wieloletni wykładowca akademicki. Autorka kilku książek i kilkudziesięciu artykułów naukowych i popularno-naukowych. Zajmuje się przede wszystkim problematyką małżeństwa, rodziny, psychologii kobiety, wychowania, uwarunkowań rozwoju osobowości, psychologii nadziei i psychologii uzależnień.


[1]E. Nęcka , Inteligencja, W: J. Strelau Psychologia. Podręcznik akademicki,  GWP: Gdańsk,  2000, s. 726. ;

Inteligencja emocjonalna (EQ) jako podstawa inteligentnego życia (cz.1)
Przewiń na górę