Katarzyna Szymecka
Nikt nigdy nie był gotowy czekając 

95% ludzi przyznaje się, że odwleka załatwienie spraw na później a pozostałe 5% po prostu oszukuje siebie*. Czy znasz kogoś, kto nigdy nie zwleka?

„Daj mi czystość i umiarkowanie, ale jeszcze nie w tej chwili” – pisał św. Augustyn. Odwlekamy wszyscy. Czasami, zdarza się każdemu i czas to powiedzieć sobie wprost.

Gdy jest to Twoja świadoma decyzja, bierzesz pod uwagę konsekwencje, to na chwilę możesz sobie odpocząć, w końcu ciągła gonitwa nie przysparza Ci satysfakcji. Gorzej, gdy odkładanie na później stało się Twoim nawykiem. Odwlekasz wykonanie wszystkiego, co tylko masz do zrobienia. Odkładasz podjęcie decyzji. Przekładasz wszystko na dogodny czas.

Pytanie tylko, kiedy on nastąpi? Czekasz na idealną chwilę i zapędzasz się w pułapkę, bo taka chwila nie istnieje. Jeżeli chwila jest wystarczająco dobra, Twój umysł, gdy go do tego przyzwyczaisz, podpowie Ci, że to jeszcze nie teraz. Dlaczego? Bo przecież dobrze jest nic nie robić.

A to kolejna pułapka, w którą wpadasz. Prowadzi Cię do frustracji, bezradności, kryzysu emocjonalnego a nawet głębokiej depresji. Nie odczuwasz satysfakcji z życia, bo niby z jakiego powodu miałbyś/miałabyś ją czuć?

Bierność też może stać się Twoim nawykiem, a wtedy zauważysz, że nawet gdy Twój kalendarz jest pełny, stoisz w miejscu i zamiast odhaczać wykonane zadanie, przekładasz je na jutro. I znowu…, gdy przychodzi jutro, odkładasz wykonanie zadania na kolejny dzień… Odwlekanie na później sprzyja myśleniu, że jutro będzie lepiej. Oddala od Ciebie czynności, które Cię nudzą. Daje Ci to złudzenie poprawienia swojej sytuacji, swojego samopoczucia. Często czujesz ulgę, że nie musisz nic robić. A to kolejna pułapka.

Z czasem pojawia się stres, obawa, napięcie, nerwowość, że masz zbyt mało czasu, aby skończyć na czas i zrobić dobrze zaplanowane zadanie.

Jak widzisz konsekwencje, szczególnie w długiej perspektywie czasowej są dla Ciebie poważne, dla Twojego samopoczucia i dla Twojego zdrowia.

Zapraszasz na stałe do swojego życia nieproszonego gościa, jakim jest prokrastynacja. To sytuacja, w której dobrowolnie zwlekasz z wykonaniem jakiejś czynności, pomimo tego, że wiesz i masz świadomość, że Twoja sytuacja znacznie się pogorszy. Dlaczego tak robisz?

Możesz bać się poniesienia porażki, na czym ucierpi Twoje poczucie własnej wartości i wiara w siebie, ale także może powstrzymywać Cię lęk przed sukcesem, który wywoła zawiść u innych i pociągnie za sobą oczekiwania względem Ciebie.

Interesuje Cię otrzymanie nagrody na już, a nie tej z odległym terminem. Dlatego robisz coś, co sprawia Ci przyjemność zamiast tego, co masz do zrobienia.

Często przekornie w ten sposób reagujesz na prośby innych. Mówisz, że zrobisz, ale to tylko słowa, za którymi nie stoją Twoje czyny.

Potrzebujesz doznań, silnych doznań, więc ich poszukujesz, często narażając siebie na nadmierny stres.

Chcesz mieć wszystko pod kontrolą i przeraża Cię myśl, że możesz poczuć bezradność.

Możesz także w ten sposób, chcieć zwrócić na siebie uwagę. Często tak się dzieje, gdy boisz się izolacji czy samotności. Dzięki trudnej sytuacji, przez jaką przechodzisz, zwracasz na siebie uwagę innych i przykuwasz ich zainteresowania a także chęć pomocy.

Co jest dla Ciebie rozwiązaniem?

  • Znalezienie przyczyny swojego zachowania.
  • Poznanie swoich ograniczeń.
  • Samokontrola i samoświadomość.
  • Dążenie do celu w wyznaczonym kierunku, którego podstawą są elementy w życiu ważne dla Ciebie.
  • Odpowiednie planowanie.
  • Konsekwencja i właściwe nawyki zachowań i myśli.
  • Twoje nastawienie.

I teraz myślisz sobie, no tak, nie ma dla mnie ratunku, już zawsze będę odkładać. Tyle rzeczy jest do zrobienia…

I znowu pułapka, w którą wpadasz.

Zamiast znowu włączać nawyk odkładania, pożegnaj swojego niechcianego gościa i pomyśl, jaką rzecz, małą rzecz możesz zrobić? Wiesz, że nie wszystko, co robisz przyprawia Cię o niezadowolenie. Znajdź to, co daje Ci radość i po prostu zrób to!

Np. zamiast robić listę artykułów, których nie wolno Ci jest podczas diety, zrób listę tych, które możesz jeść bez obaw.

Ja wiem, że tak możesz i stać Cię na to, a Ty teraz wiesz o tym tak samo dobrze jak ja.

Pamiętaj słowa Johna C. Maxwella – „Nikt nigdy nie był gotowy czekając”.

Katarzyna Szymecka – coach kryzysowy, trener, mówca John C. Maxwell Team. W Poradni Psychologicznej Fundacji PROPER VIA prowadzi spotkania indywidualne, warsztaty i webinaria dla osób, które doświadczają kryzysów emocjonalnych na polu prywatnym i zawodowym, potrzebują wzmocnić poczucie własnej wartości, dążą do rozwoju umiejętności liderskich.

*Roy F. Baumeister John Tierney „Siła woli”

Nikt nigdy nie był gotowy czekając
Przewiń na górę